Apeniny. Umbria, Abruzja. - Apter.pl
Włochy

Apeniny. Umbria, Abruzja.

Umbria - Asyż / Abruzja - L' Aquilla
Cena od:
1 890 zł + 550 € / 9 dni
  1950 PLN + 550 EURO  Promocja do 06.05.2024
zobacz terminy i ceny zapytaj o ofertę
Góry Europy, Korona Europy, Parki Narodowe, Trekking, Wycieczka
poziom: łatwy

Opis oferty

Umbria, Abruzja Apeniny

Apeniny - Corno Grande (2912 m n.p.m.).

Parki Narodowe: Monti Sibillini, Gran Sasso d'Italia, Abruzzo.

 

Charakterystyka imprezy:

Ciekawe, odludne i mało znane polskim turystom góry. Parki Narodowe Monti Sibillini, Gran Sasso i Abruzzo obejmują najwyższe partie Apeninów Środkowych i najwyższy szczyt w całych Apeninach, Corno Grande (2912 m n.p.m.). Gran Sasso to miejsca odludne, po których można wędrować cały dzień i nie spotkać nikogo. Szczyty zbudowane z wapieni i dolomitów górują nad Campo Imperatore (1800 m n.p.m.), liczącym 18 km., jednym z największych płaskowyżów we Włoszch.

W tunelach pod Gran Sasso mieści się jedno z największych na świecie laboratoriów fizyki cząstek elementarnych. Tereny górskie Abruzji należą do najdzikszych na Półwyspie Apenińskim. Szczycą się obecnością populacji wilków i niedźwiedzi. Do odpoczynku zachęcaja plaże wschodniego wybrzeża.

Umbria i Abruzja to włoska "ziemia świetych i pustelników"

 

Atuty:

  • mało znane, a cenne,  parki narodowe Apeninów Środkowych

  • poznawanie dzikich i odludnych miejsc

  • wejście na najwyższy szczyt Apeninów Corno Grande w Parku Narodowym Gran Sasso

  • wizyta w Asyżu i Perugii

  • Cascia i Nursja

 

Noclegi i wyżywienie:

Noclegi w hotelach, pokoje 2-osobowe z łazienkami, w łazienkach są ręczniki. W przypadku osób podróżujących w pojedynkę, zakwaterowanie może być w pokoju 2 lub 3-osobowym (jeżeli ilość osób tej samej płci jest nieparzysta).

Jest możliwość korzystania z pokoju 1-osobowego, za dopłatą, po uprzednim potwierdzeniu przez dany hotel dostępności takiego pokoju. Potrzebę zarezerwowania pokoju 1-osobowego prosimy zgłaszać do biura.

 

Wyżywienie obejmuje śniadania i obiadokolacje – urozmaicone i obfite;

Prowiant na trasę uczestnicy zapewniają sobie zw własnym zakresie.

Wrzątek do termosów kuchnia wydaje bez problemów.

 

Trudności:

warianty długie wymagają dobrej kondycji fizycznej, trasy łatwe pod względem technicznym

 

Schroniska: brak

 

Sprzęt: brak sprzętu specjalistycznego, należy mieć plecak ( orientacyjnie ok. 10 – 20 l.), dobre buty, kijki, czołówkę, odzież zabezpieczającą przed wiatrem, deszczem, słońcem, okulary przeciwsłoneczne;

 

Apteczka: Każdy uczestnik trekkingu w górach powinien posiadać mała, podręczną apteczkę. Zalecamy, aby zabrać plastry na otarcia naskórka i pęcherze, środki opatrunkowe (bandaż elastyczny, wyjałowiona gaza), leki, które uczestnik zażywa na co dzień – zalecone przez lekarza i inne specyfiki, z których korzysta i wie, że są bezpieczne

 

Przewodnicy: UIMLA

 

Mapy i literatura:

  1. Kompass: Gran Sasso d'Italia, 1:50 000

              zamów mapę i przewodnik

Rozwiń opis

Terminy

please wait...

Cena zawiera:

Cena obejmuje:

Przejazd busem lub autokarem, ubezpieczenie, 6 noclegów w hotelach, 6 śniadań, 5 obiadokolacji, opiekę pilota, przewodnik UIMLA w górach.

 

Cena nie zawiera:

wydatków osobistych, napojów do obiadokolacji, przewodników lokalnych i biletów wstępów do zwiedzanych obiektów

Uwagi:

 

 

Plan wyjazdu

1 dzień: Wyjazd z kraju. Przejazd przez Austrię do Włoch.

1 dzień: Wyjazd z kraju. Przejazd przez Austrię do Włoch.

Wyjazd z kraju we wczesnych godzinach wieczornych:
Kraków, ul. Bosacka RDW, górna płyta dworca, 16.30
Katowice, ul. Kopernika, przystanek przy Placu Andrzeja, 18.00

Bielsko – Biała, dolna płyta dworca autobusowego, ul. Warszawska, 19.15
Żywiec, parking przy TESCO, Al. Legionów, 20.00

Przejazd przez Słowację (Żylina, Trenczyn, Bratysława) do Austrii. Kontunuacja podróży przez Dolną Austrię, Styrię i Karyntię do Włoch.
Przekroczenie granicy austriacko-włoskiej we wczesnych godzinach porannych.
2 dzień: Z Północnych Włoch do Umbrii. Perugia

2 dzień: Z Północnych Włoch do Umbrii. Perugia

Przejazd panoramiczną trasą w dolinie rzeki Fella, która oddziela Alpy Karnickie od Alp Julijskich. Kontynuacja podróży przez nizinne tereny Wenecji Julijaskiej i Wenecji Euganejskiej. Przejazd przez Padwę, Bolonię w okolice miasta Perugia, miasta położonego w Umbrii - regionie cudów i świętych .

Przejazd do hotelu. Zakwaterowanie w hotelu, obiadokolacja i nocleg.
3 dzień: Przez  włoską Ziemię Świętych: Asyż, Spoleto. Park Narodowy Monti Sibillini.

3 dzień: Przez włoską Ziemię Świętych: Asyż, Spoleto. Park Narodowy Monti Sibillini.

Śniadanie.
Przejazd do Asyżu – zwiedzanie miasta, w którym żyli św. Franciszek i św. Klara: Bazylika św. Franciszka (wpisana na listę UNESCO) oraz Bazylika św. Klary z relikwiami świętej i autentycznym Krzyżem z San Damiano.

Przejazd przez Apeniny Umbryjsko - Marchijskie do Spoleto. Chwila na zwiedzanie.
Ze Spoleto przejazd w okolice miasta Norcia (Nursja) - rodzinnych stron św. Benedykta i św. Scholastyki.

Przejazd do miejsca zakwaterowania, obiadokolacja i nocleg.

4 dzień: Park Narodowy Monti Sibillini - Monte Vettore 2476 m n.p.m.

4 dzień: Park Narodowy Monti Sibillini - Monte Vettore 2476 m n.p.m.

Śniadanie. Przejazd do początku szlaku na najwyższy szczyt Parku Narodowego Monti Sibillini – Monte Vettore.
Całodzienna wycieczka górska.

Wariant spacerowy: wycieczka 4-5 godz.

Przejazd do hotelu, obiadokolacja i nocleg.
5 dzień: Park Narodowy Gran Sasso d`Italia. Cima Giovanni Paolo II - San Pietro.

5 dzień: Park Narodowy Gran Sasso d'Italia. Cima Giovanni Paolo II - San Pietro.

Śniadanie. Przejazd do Parku Narodowego Gran Sasso d'Italia, w oklice San Pietro. Wejście na przełęcz Malecoste (2220 m n.p.m.) i na szczyt Pico di Camarada (2322 m n.p.m.).

Wariant realizowany przy bardzo dobrych warunkach atmosferycznych:

Przejście granią Creste delle Malecoste na szczyt poświęcony pamięci polskiego papieża i świętego
Jana Pawła II – Cima Giovanni Paolo II (2424 m n.p.m.).
Zejście szlakiem Karola Wojtyły, tzw. Sentiero Karol Wojtyla do San Pietro.
Krótka wizyta w kościółku, w którym modlił się Jan Paweł II - Santuario del Beato Giovanni Paolo II.
Czas przejścia 9 godz . suma podejśc ok. 1400 m.

Wariant spacerowy: Wycieczka w rejonie Santuario del Beato Giovanni Paolo II - czas przejścia 4-5 godz.

Przejazd do hotelu na obiadokolację i nocleg
6 dzień: Park Narodowy Gan Sasso d`Italia. Corno Grande (2912 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Apeninów.

6 dzień: Park Narodowy Gan Sasso d'Italia. Corno Grande (2912 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Apeninów.

Śniadanie. Przejazd na Campo Imperatore (2130 m n.p.m.). Krótka wizyta w górskim hotelu - schronisku, słynnym z powodu wojennej akcji uwięzienia tam Benito Mussoliniego a następnie uwolnienia go - akcją uwolnienia dowodził Otto Skorzeny.
Ze schroniska wchodzimy zakosem na trawiasty grzbiet Sella di Monte Aquilla (2335 m. n.p.m.) i dalej na przełęcz pod Monte L'Aquilla. Z przełączki rozpoczyna się podejście na Corno Grande (2912 m n.p.m.).

Pod szczytem ścieżka staje się skalista, krucha i eksponowana. W miesiącach wiosennych pod szczytem zalega stary śnieg. Nie ma żadnych ubezpieczeń i należy zachować ostrożność.

Zejście do Prati di Tivo ( 1500 m. n.p.m.) lub tą samą trasą na Campo Imperatore. Czas przejścia, ok. 8 godz.

Wariant spacerowy: Wejście na Monte Aquilla i powrót na Campo Imperatore. Czas przejścia ok. 5 godz.
7 dzień: Park Narodowy Abruzzo, Dolina Val di Rose i Monte Pedroso (2249 m n.p.m.)

7 dzień: Park Narodowy Abruzzo, Dolina Val di Rose i Monte Pedroso (2249 m n.p.m.)

Śniadanie. Przejazd do miejscowości Civitella Alfedena (1123 m n.p.m.), położonej w centrum Parku Narodowego Abruzzo.
Przejście doliną Val di Rose na halę pod przełęczą Passo Cavuto.
Trawers do schroniska Rifugio di Forca Resuni (1952 m n.p.m.). Odpoczynek przy schronisku. Dla chętnych wejście na Monte Petroso (2249 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Parku Narodowego Abruzzo. Zejście doliną Val Jannanghera do Civitella Alfedena. Czas przejścia:ok. 8 godz. Suma podejść: ok.1200 m. (z wejściem na Monte Pedroso).

Wariant spacerowy: Wycieczka ok. 4-5 godz.

Przejazd do hotelu na nocleg w okolice Rimini.
8 dzień: Rimini i San Marino

8 dzień: Rimini i San Marino

Śniadanie. Wykwaterowanie z hotelu.
Wycieczka do San Marino. Wejście na najwyższe wzniesienie miasta-państwa.

Wyjazd do kraju w godzinach wieczornych
9 dzień: Przyjazd do kraju w godzinach popołudniowych

9 dzień: Przyjazd do kraju w godzinach popołudniowych

Przejazd przez Austrię i Słowację do Polski. Przyjazd do poszczególnych miejscowości w godzinach wieczornych

Uwaga!

Uprzejmie informujemy, że zgodnie z zasadami bezpieczeństwa oraz szeroko pojętej ludzkiej życzliwości, turyści, którzy w danym dniu kończą wycieczkę jako pierwsi, oczekują na najsłabszych i na tych, którzy chodzą wolniej!

Zastrzegamy sobie prawo do zmiany trasy, jeżeli wymagają tego warunki atmosferyczne, bezpieczeństwo grupy lub zarządzenia lokalnych władz. Decyzję taką podejmuje przewodnik.

autor programu: Anna Piątek-Morawiec
zdjęcia: A. Piątek-Morawiec, Gabriela Janusz, uczestnicy trekkingów


Opinie

Dodaj opinię
Wanda: Polecam trekking w Apeninach 30.06.2016
Polecam trekking w Apeninach (ze względu na małą liczbę uczestników wycieczka o charakterze kameralnym).Trasy w górach dobrze oznakowane prowadza poprzez granie z przepiękną panoramą. W czerwcu łąki są pełne wiosennych kwiatów.Trasy wycieczek ciekawe,dla wszystkich. Dodatkowe atrakcje -przejścia po płatach śniegu, zmienną pogodę oraz zwiedzanie starych średniowiecznych miasteczek włoskich położonych wysoko w górach np. Pietrocamela.
Sławek: Pan Mariusz Kozłowski jest super Przewodnikiem 18.06.2015
O górach, szlakach, widokach itd. nie będę się rozwodził, bo i tak nie sposób tego opisać. Ale, że Pan Mariusz Kozłowski jest super Przewodnikiem to muszę napisać. A Kto uważa inaczej, to konno lub pieszo, na miecze lub topory, na śmierć nie na niewolę - hough, powiedziałem i nie kłamię Sławek J.
Marek: Góry urozmaicone, warte zobaczenia 03.12.2014
Gran Saso d\'italia (Apeniny Środkowe) góry niewysokie, coś pośredniego między naszymi Tatrami a Alpami, co nie znaczy, że nie warte zobaczenia! Wręcz przeciwnie, bardzo urozmaicone. Trochę połonin, w innym rejonie krajobraz jak w Tatrach Zachodnich a jeszcze gdzie indziej niemal jak w Dolomitach... Jak ktoś lubi góry, obowiązkowo musi zobaczyć najdalej na południe wysunięty lodowiec Europy. Fauny tylko brakuje... konie, krowy i kozice (przesiedlone) trochę mało... Za to liczebnością biją kilkukrotnie tatrzańską populację bo i naturalnych drapieżnikaów brak i klimat bardziej łagodny. Tyle tytułem zachęty ;)
Ewa: Apeniny naprawdę piękne i ciekawe 31.10.2013
Apeniny naprawdę piękne i ciekawe, poza tym wcale nie łatwe. Wycieczki w pasmie Gran Sasso pasjonujące, długie, kondycyjne. Corno Grande straszliwy przy zejściu. Przewodnicy - Mariusz i Hela - tworzą zgrany duet; Mariusz dyscyplinujący i nie roztkliwiający się; Hela troskliwa, cierpliwa i bardzo pomocna. Grupa cudowna. Pozdrawiam i polecam. Ewa z trekingu w 2013r
Ala: Doskonała organizacja i przewodnicy 30.10.2013
Treking w Apeninach w 2013 r. będę wpominać jako - dotychczas - najsympatniejszy pobyt w górach. Doskonała organizacja, przewodnicy,a szczególnie Helenka, ciekawe trasy, piękne widoki i fantastyczna grupa uczestników. Tylko trasy trochę trudniejsze niz w ofercie. Serdeczne podziękowania dla całej grupy, przewodników i organizatorów. Takiego stosunku do klientów, serdecznej i rodzinnej atmosfery jaka jest biurze APTER nie ma w żadnym innym biurze turystycznym. Ala
Andrzej: Wycieczki wypełnione ciszą i spokojem 23.10.2013
Trekking w Apeninach 2013 to mój kolejny wyjazd z biurem Apter. Kolejny wyjazd - i kolejna pełna satysfakcja. Satysfakcja z górskich dokonań, zadowolenie z idealnej pogody, radość ze spędzenia czasu w doborowym apterowskich towarzystwie. Tak jak rok temu byłem oczarowany Korsyką, tak teraz jestem pod urokiem Apenin. Pogoda przez cały trekking była wprost wymarzona - słoneczna, bez kropli deszczu. Zrealizowaliśmy więc 100% programu, a nawet trochę więcej. Apeniny, w części parku narodowego Gran Sasso, traktowane niejednokrotnie jako góry drugiej kategorii, okazałay się konkretnym masywem, do konkretnego chodzenia. Widokowo cudne i zróżnicowane, a przede wszystkim puste i ciche. Było chyba dwa dni, podczas których nie spotkaliśmy na szlaku żadnego turysty. Jeżeli doda się do tego jeszcze fakt, że i nasza grupa była niewielka, momentami kameralna, bo na dłuższe całodniowe wycieczki chodziło 8-10 osób, efekt był taki, że i wycieczki były wypełnione ciszą, spokojem ale również humorem i pełnym plenerowym relaksem. Sprzyjało temu otoczenie: rozległy płaskowyż Campo Imperatore - niczym amerykańska preria falująca podeschniętymi trawami, ze stadami dzikich koni, krów i owiec. Przestrzeń, cisza, wiatr - czasami zimny, częściej ciepły, to klimaty tej części Apenin. Trasy dość długie, wymagające przyzwoitej kondycji, ale bez większych trudności technicznych. Za to niezwykle widokowe. Można tu zafundować sobie konkretną zadyszkę na podejściach, albo zupełny relaks i długi posiad lub poleżenie na rozległej czasami grani, podobnej do bieszczadzkiej połoniny (np. trasa na szczyt Camica). Znajdzie się też trochę ostrych, piarżystych podejść i zejść, gdzie wskazana jest należyta uwaga i trochę umiejętności. Tam niezwykle przydatne - i chyba niezbędne - są kijki. Osobny rozdział to główny punkt programu - wejście na Corno Grande (2912 m npm). To wycieczka z solidnym przewyższeniem, wymagająca obycia w terenie skalnym i piarżystym - czasami dość eksponowanym, momentami z elementami wspinaczki. Całość jednak niezwykle atrakcyjna, przynosząca wiele satysfakcji i widokowych perełek. Ot, taka tatrzańska Orla Perć bez ubezpieczeń, tyle że około 500 metrów wyżej. Emocjonujące jest również graniowe zejście ze szczytu do doliny Maone. To chyba relatywnie najtrudniejszy fragment wycieczki. Przez około półtorej godziny trzeba przewijać się z jednej strony grani na drugą, wąską, czasami dość eksponowaną, skalistą percią. Tu jednak nieocenione dla całej grupy było przewodnictwo Mariusza, który naszą 8-osobową grupę prowadził niemal za rączkę i jak po sznurku. Słowem profesjonalizm, pewność i spokój, bezpieczeństwo dla wszystkich - oczywiście w zakresie jaki jest możliwy w górach. To chyba adekwatne określenia dla duetu przewodnickiego Helena i Mariusz. Apeniński wyjazd 2013 zaowocował jeszcze jednym istotnym wydarzeniem towarzystko-edukacyjnym. Codzienna wymiana doświadczeń i informacji między uczestnikami trekkingu, niekoniecznie tych z wczesnym peselem, na temat bolących kolan i przebytych urazów, ich profilaktyki, leczenia i stosowanej farmakologii, zaowocowała powołaniem nieformalnego stowarzyszenia pod nazwą CC, czyli CALCIUM CLUB lub jak kto woli CHODZĄCYCH CUDEM. Stowarzyszenie wznowi działalność i przystąpi do naboru nowych członków już podczas kolejnych wycieczek z Apterem. Niezależnie od górskiej części, podczas dojazdu i odjazdu, była okazja zaliczyć krótką pielgrzymkę w Asyżu i pospacerować po wzgórzech i zamkach San Marino. I jedno, i drugie miejsce warte zobaczenia i poświęcenia im tych kilku godzin. Podsumowując, Apeniny to porządna górska wyprawa, dająca tyleż satysfakcji co pięknych widoków. POLECAM ! Pozdrawiam serdecznie niezwykle zgraną i sympatyczną ekipę Apeniny 2013 - członków klubu CC w szczególności. Andrzej Lublin
Jola: Oj! Trzeba mieć kondycję. 10.10.2013
Oj! Trzeba mieć kondycję. Pan Mariusz chodzi niby wolno ale nie ma mowy o zatrzymywaniu się poza ustalonymi postojami, jak chcesz zrobić zdjęcie lub się pogapić( a jest na co) to potem musisz gonić. Góry piękne, szkoda tylko że termin poza kwitnieniem kwiatów, chciałabym tam wrócić na przełomie czerwca/lipca. Wyjazd bardzo udany i wszystkim polecam. Pozdrowienia dla organizatorów i uczestników wyjazdu 2013.
Zofia : Polecam wszystkim 30.09.2012
Polecam wszystkim organizowaną wycieczkę trekkingową przez Biuro Apter w mało znany rejon jakim są Apeniny.Pełne uznanie dla prowadzących grupę tj.p.p.Mariusz i Sebastian.Należy pochwalić życzliwość i cierpliwość p.Mariusza dla wszystkich uczestników grupy bez względu na stopień ich przygotowania do takiej wyprawy. Pozdrowiam
Paweł: Trekking dostosowany dla wszystkich 07.11.2011
Trekking dostosowany dla wszystkich, zarówno tych wymagających turystów, pragnących wejść piargami na szczyt CG jak i tych gustujących w spacerach. Dla tych ostatnich przejście przez M. Tremoggie, Aquila, Scilla czy P. Cefalone, będzie piękną widokową wycieczką. Pasące się konie, krowy, latające wrończyki i suche dziewięćsiły - tworzą niepowtarzalne klimaty. Trekking dobrze zorganizowany z wariantami dla słabszych i bardziej ambitnych. Męczy tylko dojazd. pełna wersja filmu z wyjazdu: http://www.youtube.com/watch?v=4kDxN4oZ5_8 zdjęcia: http://www.gorymoje.com/galeria/krainy-geograficzne/apeniny
Hanna i Kamila : Zachęcam, by wybrać ten region 03.11.2011
O wyjazdach z Apterem w Apeniny napisano tu już wiele dobrego. Cóż zatem mogę dodać od siebie? Chyba tylko to, że wyprawa we wrześniu 2011 roku była równie udana. Przez 4 dni przemierzaliśmy szlaki Gran Sasso i żałowaliśmy, że to tak krótko, bo jeszcze wiele szczytów nie zostało przez nas zdobytych. W imieniu swoim i towarzyszącej mi córki składam podziękowania organizatorom, a przede wszystkim panu Mariuszowi, naszemu wspaniałemu przewodnikowi. A tych, którzy się wahają, czy wybrać ten rejon, zachęcam
Ania: Gran Sasso to kosmos na tej ziemi. 31.10.2011
Gran Sasso to kosmos na tej ziemi. Jest tam wszystko - dziki step, strzeliste skały i szaleństwo jesiennych kolorów. No i cisza - Włochów i innych nacji jak na lekarstwo. Za to można nasycić się widokiem stad hasających po dzikich polach - i nie są to bynajmniej hordy turystów:) A widok podwójnego morza - chmur i Adriatyku widocznych z grani - nie do opisania... Pozdrawiam serdecznie przewodników i wszystkich organizatorów. Szczególne dzięki skladam przewodnikom - Ani i Mariuszowi - za cierpliwość, fachowość i zaangażowanie:)
Józef: Serdecznie dziękuję za wspaniałą organizację 31.10.2011
Szanowna Pani Anna Piątek! Szanowni Pracownicy Biura Podróży APTER! Uczestniczyłem na początku października br. w trekingu po Apeninach. SERDECZNIE DZIĘKUJĘ Wam za wspaniałą organizację imprezy, dobór tras, miejsc do zwiedzania. Dla mnie było to niezwykłe doświadczenie i przeżycie, tym bardziej, że podczas wcześniejszych pobytów we Włoszech, miałem okazję oglądać Apeniny tylko z autobusu. A moim marzeniem było powędrować ścieżkami tych pięknych i dzikich gór. Dzieki Wam to marzenie się spełniło. Już myślę o udziale w kolejnej Waszej imprezie. Z Apenin przywiozłem mnóstwo wspomnień i zdjęć. Część z nich można obejrzeć na stronie: sjot18.fmix.pl Zapraszam do oglądania. Liczę, że sprawi Wam wiele frajdy, popatrzeć na górski przebieg imprezy moimi oczyma. Pozdrawiam! Do zobaczenia na górskim szlaku!
Marcin : Góry nieznane i tajemnicze 22.10.2010
Prawdę mówiąc była to moja pierwsza podróż z Apterem....zazwyczaj nigdy nie jeżdziłem na zorganizowane wycieczki! Tym razem dałem się skusić !!! I nie pożałowałem ;-) Wybrałem Apeniny, gdyż były to góry dla mnie nieznane i tajemnicze /powinienem tu przytoczyć porównanie jakiego często używał Zbyszek określając te góry ;-) Pozdro. Zbyszek ;-)/ Mówiąc krótko - jeżeli ktoś szuka gór niezatłoczonych z dziką przyrodą !!! to znajdzie to wszystko o dziwo w centrum słonecznej Italii wraz z Apterem. Polecam i pozdrawiam zespół Biura Apter.
Pokaż hotel na mapie
Masz pytania do oferty?
+48 32 792 86 05 Napisz - oddzwonimy