Skandynawia. Góry Skandynawskie, fiordy i lodowce - Apter.pl
Szwecja, Norwegia

Skandynawia. Góry Skandynawskie, fiordy i lodowce

Sztokholm / Lofoty - Svolvaer
Cena od:
na zapytanie / Wg programu
zobacz terminy i ceny zapytaj o ofertę
poziom: dla każdego

Opis oferty

Zagraniczne Oferty

Skandynawia. Góry Skandynawskie, fiordy, lodowce...

 

Charakterystyka imprezy:

Na tym trekkingu wszystko jest naj....najwyższe, największe, najpiękniejsze, najsłynniejsze, jedyne w swoim rodzaju. Bo taka jest cała Skandynawia.

A więc: najstarsze góry Europy, najwyższy szczyt Gór Skandynawskich, najpiękniejszy fiord świata, najdłuższy fiord świata, najpiękniejszy archipelag świata, największy lodowiec kontynentalnej Europy, najstarszy autochtoniczny lud Europy, najczystsza woda i powietrze, i oczywiście niezwykłość światła dnia polarnego.

 

Aby to przeżyć i zobaczyć przejedziemy ok. 6000 km droga lądową i ok. 2000 km. drogą morską.

Trzeba nastawić się na przygodę życia.

Ponieważ długie przejazdy przerywane są intersywnymi wycieczkami pieszymi, podróż nie jest aż tak bardzo męcząca.

 

Atuty:

 

  • zrównoważenie pomiędzy czasem spędzonym w autokarze, podczas długich przejazdów a intensywnymi, pieszymi wycieczkami;

  • poznawanie miejsc, gdzie zwyczajne grupy wycieczkowe nie docierają (piesze wycieczki na Lofotach, wejście na Galdhopiggen i na Moysalen, szlaki Parku Narodowego Abisko)

  • długi rejs promem z Bodo do Moskenes zamiast wielogodzinnej jazdy autokarem

  • wielogodzinna wędrówka przez tundrę

  • skandynawskie specjały: mięso wieloryba, łosia i renifera, dżem z maliny moroszki, sosy z żurawiną

  • program skupiony na największych atrakcjach

 

Noclegi i wyżywienie:

Podróż morska - noclegi na promach w kabinach 4-osobowych, klasy turystycznej.

Kabinę 2-osobową można specjalnie zamówić za dopłatą, po wczesniejszym sprawdzeniu dostępności.

W Szwecji i Norwegii noclegi mamy:

  • w schroniskach młodzieżowych: pokoje najczęściej 4 osobowe, łazienki zwykle na korytarzu

  • domki kampingowe:

    a/ 4 – osobowe: jedna kabina z aneksem kuchennym, toalaeta na zewnątrz (rejon Trondheim i Bodo)

    b/ domki wieloosobowe, które składaja się najczęściej z pokoi 2,3- osobowych i salonu z aneksem kuchennym i łazienką

Każde z tych miejsc wyposażone jest w koce i poduszki, wszędzie jest ogrzewanie, z którego mozna korzystać.

Należy mieć śpiwór lub pościel oraz ręczniki.

Prawie w każdym miejscu, za opłatą, można wypożyczyć komplet pościeli i ręczniki.

Prawie każde z tych miejsc może zaoferować domek lub pokój 2-osobowy za dodatkową opłatą.

 

Wyżywienie:

Obiadokolacje (za dopłatą) są bardzo smaczne, oparte o miejscową kuchnię (ryby, ziemniaki, mięso renifera, kompoty z żurawiny...).

O śniadania każdy musi zadbać sam. Domki i schroniska wyposażone są w sprzęt kuchenny i piecyki. W celu uzupełnienia produktów zatrzymujemy się przy marketach.

Nie należy liczyć na restauracje czy bary w pobliżu kampinów, bo najczęściej ich tam nie ma.

 

Trudności:

Trasy łatwe pod względem technicznym, ale warianty długie wymagają dobrej kondycji fizycznej,

na Galdhopiggen i Moysalen trzeba iść po śniegu, droga na Moysalen ma we fragmentach sztuczne ubezpieczenia, wszędzie problemem jest podmokły teren

 

Schroniska: brak

 

Sprzęt: na Galdhopiggen wymagana jest dolna uprząż (zapewnia ją przewodnik),

Należy mieć kijki, plecak (orientacyjnie ok. 20 - 40 l.), dobre, wodoodporne buty, odzież zabezpieczającą przed wiatrem, deszczem, słońcem, okulary przeciwsłoneczne, termos.

 

Apteczka: Każdy uczestnik trekkingu w górach powinien posiadać mała, podręczną apteczkę. Zalecamy, aby zabrać plastry na otarcia naskórka i pęcherze, środki opatrunkowe (bandaż elastyczny, wyjałowiona gaza), leki, które uczestnik zażywa na co dzień – zalecone przez lekarza i inne specyfiki, z których korzysta i wie, że są bezpieczne.

Wszyscy powinni zabrać specyfiki odstraszające komary i łagodzące ewentualne ukąszenia.

 

Przewodnicy: UIMLA

 

Mapy i literatura:

  1. Nordeca: Jotunheimen 1:100 000

  2. Nordeca: Lofoty 1:100 000

  3. Nordeca: Abisko-Kebenekaise-Narwik 1:100000

  4. Andrzej Garski: Skandynawia. Parki Narodowe i rezerwaty przyrody

           zamów mapę i przewodnik

Rozwiń opis

Terminy

Cena zawiera:

Cena obejmuje:

- przejazd autokarem w Skandynawii ( autokar z klimatyzacją, toaletą, barkiem i video)

- prom Polska - Szwecja, ( w obie strony), 2 noclegi -  kabiny 4-osobowe, turystyczne.

- 12 noclegów w obiektach o standardzie turystycznym: domki kampingowe, schroniska młodzieżowe,

   pokoje najczęściej 4- osobowe,

- przeprawy promami lokalnymi

- pilot, przewodnik górski

- ubezpieczenie KL i NNW

 

Uwaga: Na życzenie klientów możliwa jest rezerwacja kabin 2-osobowych na promach.

Dopłata za kabinę 2 - osobową jest kalkulowana oddzielnie i wynosi ok. 200 zł/os za rejs.

Możliwa jest również rezerwacja wyłącznie pokoi 2 osobowych w standardzie hotelowym (tam, gdzie jest to możliwe).

Opcja ta jest realizowana na życzenie. Dopłata jest kalkulowana oddzielnie i wynosi ok. 2500 zł/os.

 

Cena nie obejmuje:

posiłków, biletów wstępów: rejs statkiem po fiordzie Geiranger, rejs po Kjerkfjorden na Lofotach

Muzeum Saamów, Muzeum Wikingów, rejs tramwajem wodnym w Sztokholmie, 

przewodnik na Galdhopiggen, przewodnik na Moysalen, przewodnik na Lofotach

Uwagi:

Dopłata do 8 kolacji na gorąco: 1000,00 zł

 

Przykładowe dania serwowane na kolacje:

 

gulasz z renifera z ryżem

smażony dorsz norweski - czarniak z sałatkami i pieczywem

wędzony łosoś norweski z sałatkami i pieczywem

ryby panierowane, ziemniaki gotowane

zupa rybna z krewetkami

gulasz z łosia z ziemniakami i papryką

pulpety rybne w białym sosie

pieczone ziemniaki z wieprzowiną i konfiturą z żurawin

konfitura i kompot z żurawiny

stek z wieloryba

wędzone mięso wieloryba

Plan wyjazdu

1 dzień: Rejs do Szwecji

1 dzień: Rejs do Szwecji

Wyjazd do Gdyni zgodnie z rozkładem jazdy. Wejście na Prom. Rejs nocny do Karlskrony - Szwecja.
Każdy z uczestników ma na promie miejsce w kabinie 4 - osobowej, w klasie turystycznej. Na promie można korzystać z restauracjii i barów, które serwują posiłki i napoje. Za posiłki można płacić walutą polską, koronami szwadzkimi lub kartą płatniczą.

Uwaga:
Wyjazd autokaru z Krakowa i przejazd trasą przez Katowice i Warszawę do Gdyni zostanie potwierdzony w póżniejszym terminie. Jest to uzależnione od ilości chętnych do skorzystania z tego przejazdu.


2 dzień: Szwecja Karlskrona - Norwegia Jostedalsbreen

2 dzień: Szwecja Karlskrona - Norwegia Jostedalsbreen

Przypłynięcie promem do portu Karlskrona w godzinach porannych.
Przejazd przez Goteborg i szwedzkie wybrzeże Morza Północnego do granicy w okolicach Svinesund.
Kontynuacja podróży przez Oslo i południową Norwegię.
Przejazd przez Borgund. Krótka przerwa na zdjęcia w Borgund Stavkyrkje. Przejazd w poblżu starej "Drogi Królewskiej".
Przeprawa przez Sognefjord i dojazd do miejsca zakwaterowania, na pograniczu parków Jotunheimen i Jostedalsbreen.

Czas na kolację i nocleg.


Skandynawia - góry, lodowce, fiordy - przeczytaj więcej
3 dzień: Lodowiec Jostedalsbreen - największy lodowiec kontynentalnej Europy

3 dzień: Lodowiec Jostedalsbreen - największy lodowiec kontynentalnej Europy

Przejazd wzdłuż odnóg najdłuższego fiordu Norwegii Sognefiord do doliny Jostedalen.
Wycieczka panoramiczna do lodowca Jostedalsbreen - jęzor Nigardsbreen.

Trasa łatwa:
Wycieczka do czoła Nigardsbreen. Przejazd panoramiczną trasą przez Płaskowyż Jotunheimen w okolice Lom.
Przejazd do miejsca zakwaterowania.
Czas na obiadokolację i nocleg.
4 dzień: Park Narodowy Jotunheimen - Galdhopiggen, najwyższy szczyt Gór Skandynawskich i Norwegii.

4 dzień: Park Narodowy Jotunheimen - Galdhopiggen, najwyższy szczyt Gór Skandynawskich i Norwegii.

Przejazd do położonego na wysokości ok. 1800 m n.p.m. parkingu przy schronisku Juvasshytta.
Spotkanie z miejscowym przewodnikiem, wyposażenie w uprzęże i karabinki.

Wejście na Galdhoppingen ( 2469 m n.p.m.), najwyższy szczyt Gór Skandynawskich i jednocześnie najwyższy szczyt Norwegii.
Trasa we fragmentach biegnie przez lodowiec i wymaga ubezpieczenia, ale jest łatwa. W dużej części wędrujemy po śniegu.
Powrót do schroniska i do miejsca zakwaterowania.
Czas na obiadokolację i nocleg.

Informacje o Parku Narodowym Jotunheimen



5 dzień: Fiord Geiranger - Droga Orłów - Droga Troli - Ściana Troli, Trollveggen

5 dzień: Fiord Geiranger - Droga Orłów - Droga Troli - Ściana Troli, Trollveggen

Przejazd nad Geirangerfiord - najpiękniejszy fiord Skandynawii, wpisany na listę UNESCO.
Rejs statkiem po wodach fiordu Geiranger. Przejazd panoramiczny słynną Drogą Orłów, wznoszącą się powyżej fiordu Geiranger.
Przejazd Drogą Troli - czas wolny przy Muzeum Drogi Troli. Zjazd do parkingu przy Ścianie Troli - Trollveggen, najwyższej ścianie pionowej Europy (1200 m). Kontynuacja podróży doliną a następnie przez Park Narodowy Dovrefjell - Sunndalsfjella w okolice Trondheim.
Zakwaterowanie, czas na obiadokolację i nocleg.

Uwaga: Od Geiranger aż na Lofoty nasza trasa wiedzie wzdłuż wybrzeża Morza Norweskiego, poszarpanego fiordami, które wciskają się w głąb lądu. Będziemy również odwiedzali niektóre porty.

Zachęcamy do zapoznania się z mapą wybrzeża oraz historią norweskich portów.
6 dzień: Trondheim - Koło Podbiegunowe - Saltfjellet - Svartisen.

6 dzień: Trondheim - Koło Podbiegunowe - Saltfjellet - Svartisen.

Przyjazd do Trondheim - krótkie zwiedzanie miasta: Katedra Nidaros Domkirke z zewnątrz, most Gamle Bybro i Stare Miasto.

Przejazd przez góry Półwyspu Skandynawskiego:
przekroczenie Koła Podbiegunowego na terenie Parku Narodowego Saltfjellet - Svartisen.
Czas wolny na zdjęcia w miejscu panoramicznym. Przejazd w rejon Bodo. Zakwaterowanie.

Czas na obiadokolację i nocleg
7 dzień: Rejs z Bodo na Lofoty. Wyspa Moskenesoya i Vestvagoya.

7 dzień: Rejs z Bodo na Lofoty. Wyspa Moskenesoya i Vestvagoya.

Przejazd do miasta portowego Bodo - Wypłynięcie z portu w godzinach przedpołudniowych na Lofoty.
Rejs ok. 3,5 - 4 godzin na archipelag.
Trasa rejsu słynie z niezwykłych widoków na cały Archipelag Lofotów oraz góry Półwyspu Skanydawskiego,
które w okolicach Bodo przypominają szczyty Alp. Przypłynięcie do portu w Moskenes.
Wycieczka do A - ostatniej miejscowości wyspy Moskenesoya i całego archipelagu, spacer nad polodowcowe jezioro, nad którym, na drewnianych konstrukcjach suszą się dorsze. Wejście na punkt widokowy.

Przejazd do Muzeum Wikingów w Borg. Czas na zwiedzanie zrekonstruowanej wioski Wikingów z VI wieku,
próba wypłynięcia na wody zatoki w zrekonstruowanej łodzi Wikingów.
Przejazd do miejsca zakwaterowania w okolicach Kabelvag. Czas na obiadokolację i nocleg.
8 dzień: Lofoty - Wyspa Hinnoya - Park Narodowy Moysalen.

8 dzień: Lofoty - Wyspa Hinnoya - Park Narodowy Moysalen.

Wyjście na najwyższy szczyt archipelagu Lofoty, Moysalen (1262 m n.p.m.).
Wycieczka na Moysalen została uznana za największą atrakcję przyrodniczą Norwegii 2009 roku.
Z wierzchołka rozciąga się fascynujący widok na ponad 20 najwyższych szczytów Gór Skandynawskich, w tym Kebnekaise.
Wyjście jest realizowane tylko przy bardzo dobrych warunkach atmosferycznych.
Wymaga dobrej kondycji i możliwości marszu w bardzo zróznicowanym terenie przez ok. 12 godzin.

Powrót do miejsca zakwaterowania. Czas na obiadokolację i nocleg.

Wariant łatwy:
Wycieczka w rejonie Svolvaer wg wskazówek przewodnika, np. muzeum lodowych rzeźb, galeria...
9 dzień: Lofoty. Wyspa Moskenesoya, Reine i Kjerkfjorden.

9 dzień: Lofoty. Wyspa Moskenesoya, Reine i Kjerkfjorden.

Przejazd do Reine, miasteczka słynącego z pięknie usytuowanych, czerwonych domków na palach, zwanych "rorbu" oraz niezwykłego, górskiego krajobrazu. Reine uznawane jest za jedno z najpiękniejszych miejsc na Loforach.

Rejs statkiem po Kjerkfjorden do małej o tej samej nazwie. Wycieczka górska z Kjerkfjorden do Selfjorden.
Przejazd do Henningsvaer - zwiedzanie rybackiej wioski, zwanej "Wenecją Lofotów".

Powrót do miejsca zakwaterowania. Czas na obiadokolacje i nocleg.



10 dzień: Lofoty. Wyspa Moskenesoya.

10 dzień: Lofoty. Wyspa Moskenesoya.


Przejazd do Henningsvaer - zwiedzanie rybackiej wioski, zwanej "Wenecją Lofotów".

Odpoczynek, czas wolny.
11 dzień: Szwecja.  Park Narodowy Abisko

11 dzień: Szwecja. Park Narodowy Abisko

Przejazd do Szwecji przez Góry Skandynawskie, obrzeżami Parku Narodowego Abisko.

W Abisko spotkanie z kulturą Saamów. Zwiedzanie ekspozycji w muzeum związanej z przyrodą Laponii
i życiem rdzennych mieszkańców. Opowieści o dawnym i obecnym życiu najstarszego ludu Europy.
Spacer kanionem rzeki Abiskojokk lub wejście na Njulla (1169 m n.p.m.) - łatwo dostępny szczyt,
z którego roztacza się niezwykły widok na „Bramę Laponii”.

Przejazd do miejsca zakwaterowania. Czas na obiadokolację i nocleg.




12 dzień: Abisko - Kiruna - Wybrzeże Bałtyku

12 dzień: Abisko - Kiruna - Wybrzeże Bałtyku


Wyjazd bardzo wcześnie rano.

Przejazd w okolice Sztokholmu. Zakwaterowanie i nocleg.



13 dzień: Sztokholm - sztolica Szwecji. Miasto położone na wyspach.

13 dzień: Sztokholm - sztolica Szwecji. Miasto położone na wyspach.

Przyjazd do Sztokholmu w godzinach południowych.

Przejście na sztokholmską starówkę Gamla Stan. Zwiedzanie: Stare Miasto, Zamek Królewski - muzea
i miejsce pracy Króla Szwecji, Parlament, Statek Waza - niezwyczajne muzeum, zorganizowane w XVII - wiecznym,
wydobytym z dna morza okręcie,
Skansen - muzeum w otwartym terenie, pokazujące życie w dawnej Szwecji, Muzeum Wikingów na wyspie Birka,
Ratusz - miejsce, w którym wydawane są przyjęcia na cześć laureatów Nagrody Nobla...
Turysta musi sam wybrać, które miejsca chce odwiedzić.

Czas wolny na obiadokolację i nocleg.


14 dzień: Sztokholm - port w mieście Karlskorona

14 dzień: Sztokholm - port w mieście Karlskorona

Wykwaterowanie. Przejazd wybrzeżem do Karlskrony, miasta portowego, wybudowanego na użytek Szwedzkiej Marynarki Wojennej.
Karlskrona wpisana jest na Listę UNESCO.

Po drodze (jeżeli wystarczy czasu) wjazd do historycznego miasta Kalmar, miejsca zawarcia tzw. Unii Kalmarskiej.
Krótkie zwiedzanie dawnej siedziby królewskiej, związanej z historią Książąt Pomorskich.

Wieczorem zaokrętowanie na prom i nocny rejs do Gdyni.



15 dzień: Przypłynięcie do portu w godzinach porannych.

15 dzień: Przypłynięcie do portu w godzinach porannych.


Statek przypływa do portu w Gdyni w godzinach porannych.

Wyokrętowanie.

autor programu: Anna Piątek-Morawiec
zdjęcia: A. Piatek-Morawiec, M.Kozłowski, uczestnicy trekkingów

Opinie

Dodaj opinię
Marcin: Spelnienie marzen 15.07.2018
Bardzo, bardzo zadowolenie wrocilismy z naszej podrozy zycia na Fiordy i Lofoty z Apterem. Tu faktycznie nic nie bylo przesadzone i wszystko bylo naj.....widoki, krajobrazy, natura, przyroda, swietny plan trekkingu i jego realizacja, super grupa, opieka przewodnikow pani Teresy i Zbyszka, doskonali kierowcy Adam i Leszek, warunki mieszkaniowe.....i mozna by tak dalej wymieniac bez konca. Bardzo dziekujemy i pozdrawiamy Wszystkich Wspanialych Ludzi Gor, ktorych dane nam bylo spotkac i poznac przez ostatnie 2 tygodnie :-), pozdrawiam Marcin
Grzegorz: Bardzo polecam 03.08.2016
Pierwszy raz wybrałem się na trekking z BP Apter - na imprezę Góry Skandynawii - Fiordy i Lofoty i muszę przyznać że było ...Super!!! Trasa bardzo ciekawa i urozmaicona. Profesjonalna, bardzo sympatyczna para pilotów Zbyszek i Ania ( Ania ciekawie opowiada i świetnie gotuje, Zbyszek wnosi dużo spokoju i ma ciekawe pomysły na kolejne wyprawy), bardzo dobrzy kierowcy autokaru. Atmosfera w grupie (niemałej) była bardzo dobra. Szczyty, które dało się zdobyć odważnie zdobyliśmy a certyfikat wejścia na Moysalen możemy dumnie pokazywać znajomym. Podczas wejścia na Galdhoppingen powiało ..Nepalem, gdyż przewodnikiem był Dawa Sherpa, pilot z Kathmandu. Dla lubiących wygody był też basen (z czyściutką ale bardzo rześką wodą i sauna).Ogólnie oceniam całą wyprawę jako bardzo udaną i bardzo polecam ją wszystkim zainteresowanym poznawaniem pięknych i nie zadeptanych jeszcze komercyjnie zakątków tego świata.
Renata i Leszek: Bezcenny wyjazd 28.07.2016
Aniu, Zbyszku, przyznamy, że jechaliśmy na wyprawę z mieszanymi uczuciami. Zwykle stawiamy organizatorom poprzeczkę wysoko, głównie w obszarach: organizacja wyjazdu i umiejętność budowania miłej atmosfery. Was,firmy Apter, jeszcze nie znaliśmy, ale pozytywna opinia o Waszej ofercie dotarła do nas dużo wcześniej. I wiecie co? BYŁO SUPER! Ania, spinająca wszystkie elementy podróży (łącznie z alternatywną podróżą promem z Bodo na Lofoty;-). Nasze serca podbiła ofiarną służbą przy smażeniu dorsza - do dzisiaj pamiętamy ten smak popijany zimnym piwem (i to jeszcze z plecakiem na plecach po powrocie z górskiej wycieczki). Zbyszek, tryskający humorem bez końca, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. W pamięci pozostanie mi wspólna sauna pod Kebnekaise (szampon we włosach i te sprawy - wiesz o co chodzi ;-)) Wielkie podziękowania dla Panów Kierowców - razem z Anią i Zbyszkiem stanowicie wspaniały zespół. Mimo długich przelotów nie odczuliśmy spadku komfortu a zimne piwo serwowane po zakończeniu każdej wycieczki - bezcenne! Wycieczek i naszych wrażeń nie będziemy opisywać, bo Andrzej z Moniką podłączyli poniżej \"wypasiony esej\" i wszystko co chcielibyśmy dodać byłoby bardzo letnie ;-) Dodatkowe lajki za towarzyszy podróży, których udało Wam się namówić na wyprawę - niecodzienni ludzie, w których towarzystwie czuliśmy się z Renią jak wśród starych znajomych ;-) Pozdrawiamy gorąco i czekamy na następne wyjazdy, Renia i Leszek
Janek: Skandynawia 01.08.2015
wszystkich zainteresowanych zapraszam do oglądnięcia filmiku na YouTube z wyprawy do Skandynawii pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=i5cPrJQ2uJE
Anka : Podziękowania dla Ani i Zbyszka 19.07.2015
Korony Skandynawii nie zdobyłam, ale i tak były to wakacje życia. Fantastyczna organizacja, cudowna atmosfera w grupie, wspaniała przyroda, pogoda ( choć to już zrządzenie niebios), smaki kuchni skandynawskiej - czego chcieć więcej.Im dalej od powrotu, tym bardziej żal, że ta przygoda się skończyła. Podziękowania dla Ani i Zbyszka - tak trzymajcie.
Bernadeta i Roman: Perfekcyjna organizacja - gratulacje 24.08.2014
Wyjazd do Skandynawii z biurem APTER uważamy za bardzo udany.Trzeba trochę fizycznego przygotowania aby podołać trudom wycieczki,jednak zdecydowanie warto.Krajobrazy,które podziwia się zarówno z okien autobusu jaki na własnych nogach przemierzając odległe tereny Skandynawii pozostają w pamięci na zawsze. GRATUJACJE dla biura APTER za perfekcyjną organizację wyjazdu!!!!Pozdrawiamy wspaniałych kierowców i wszystkich uczestników trekkingu 2014 Bernadeta i Romek
Monika i Andrzej : Perfekcyjne rozwiązania logistyczno - programowe 22.08.2014
Trekkiing anonsowany przez biuro APTER jako Góry Skandynawii i Lofoty od kilku lat był w naszych planach. W 2014 r. wreszcie udało się zrealizować te plany i był to strzał w dziesiątkę pod każdym względem - znakomita pogoda, doszlifowany i zmodyfikowany program, wyjątkowa i zgrana ekipa. O atrakcjach krajobrazowych nie będę pisał - uczynili to już wcześniej inni uczestnicy trekkingów. Zresztą, nie sposób tego opisać - TO TRZEBA ZOBACZYĆ ! Podkreślić jednak wypada, że większość uczestników edycji 2014 zdobyła KORONĘ SKANDYNAWII, czyli najwyższy szczyt Gór Skandynawskich - Galdhopiggen, najwyższy szczyt Lofotów - Moysalen, najwyższy szczyt Europy za kołem podpiegunowym - Kebnekaise. Było to oczywiście możliwe dzięki wspaniałej pogodzie, dobrej kondycji fizycznej większości ekipy, ale również motywującej postawie obsługi przewodnickiej (tej apterowskiej ale też i tej miejscowej). Trzynastogodzinne wycieczki szczytowe na Moysalen i Kebnekaise to prawdziwe hity wyjazdu i choć wymagały pozostawienia na szlaku wielu litrów potu, nikt chyba nie żałował włożonego wysiłku. Na szczególną uwagę zasługuje niewątpliwie wejście na Moysalen. Niech nikogo nie zmyli niepozorna wysokość góry - tylko 1262 m npm. Wejście jednak to niezwykła różnorodność górskich szlaków - od lajtowego leśno-tundrowego spaceru, przez ostre skalno-piargowe podejście, śnieżne trawersy i podejścia eksponowanymi zboczami, trochę wspinaczki kominkowo-łańcuchowej, wreszcie podejście przez lodowiec gdzie trzeba związać się liną. Słowem taka alpejskie pigułka wspinaczkowa na niewinnym poziomie bieszczadzkich połonin. Ogromne wyrazy uznania dla szefostwa APTERA - Ani i Zbyszka - za niemal perfekcyjne rozwiązania logistyczno-programowe wyjazdu. Nie jest to łatwe przy tak znacznych pokonywanych odległościach, wielościach noclegów i zmieniających się jednak z roku na rok skandynawskich realiach. I jeszcze parę słów w temacie noclegi i gastronomia (wyżywienie), które pewnie zainteresują przyszłych uczestników trekikingu. Trzeba mieć świadomość, że nie jest to wycieczka w wersji all inclusive z wygodnymi noclegami i drinkami nad basenem hotelowym. Korzysta się z bazy schroniskowej i kempingowej o różnym standardzie. I tu kolejny ukłon w stronę ORGANIZATORÓW, którzy tak dobrali trasę, harmonogram i standard noclegów, aby po bardziej ekspansywnych wycieczkach, co kilka dni, można było jednak cieszyć się super warunkami (z ekstra wyposażoną kuchnią i prywatną sauną włącznie). Ci, którzy zainwestowali w opcję miejscowego wyżywienia, myślę, że nie czują się zawiedzeni. Ilość, jakość i różnorodność potraw (ryby - dorsz, łosoś, karmazyn; mięsa - z renifera, łosia, a nawet dla chętnych z wieloryba) mogła zaspokoić zarówno tych, którzy lubią DUŻO, lubią DOBRZE, lubią EGZOTYCZNIE I WYKWINTNIE. Dodatkowym bonusem dla wszystkich była również darmowa uczta dorszowa (nad fiordem Geiranger). Mogła się ona odbyć dzięki udanemu nocnemu połowowi czterech przedsiębiorczych członków naszej ekipy oraz gastronomicznemu kunsztowi szefowej biura - Ani, która w trudnych warunkach kempingowych dokonała wyczynu nie lada, przygotowując do spożycia cały niemal dorobek nocnego połowu (czyli około 30 kg dorsza). Wszyscy mogli do syta nacieszyć podniebienie wyśmienitym, superświeżym, smażonym dorszem. Nie zmienia to jednak faktu, że własny prowiant zabrany z Polski, jest podstawą posiłków podczas długich przejazdów i całodziennych wycieczek górskich. No chyba, że ktoś ma tak zasobny portfel, że stać go na miejscowe zakupy i gastronomię. Dla większości jednak szok cenowy jest ogromny - dotyczy to również alkoholi. Nic więc dziwnego, że szczególnie wśród męskiej części ekipy, dało się słyszeć stwierdzenie - prawie motto wyjazdu: WODA - DUŻO NIE WYPIJESZ ! Do tych wszystkich atrakcji należy dodać jeszcze fakt, że na niemal dwa tygodnie należy pożegnać się z nocą, bo słońce nad Lofotami i północną częścią Skandynawii w tym czasie świeci przez 24 godziny na dobę. Podsumowując, nie żałujemy żadnej wydanej złótówki i korony. WARTO BYŁO: warto było ponieść trudy wielogodzinnych przejazdów, warto było znosić wszelkie niedogodności. POLECAMY - PO KORONĘ SKANDYNAWII TYLKO Z APTEREM !!! Pozdrawiamy serdecznie wszystkich uczestników trekkingu edycji 2014. Monika i Andrzej, Lublin
Jola: Kebnekaise 24.07.2014
Fiordy piękne, Lofoty jeszcze piękniejsze, klimat w schronisku pod Kebnekaise niepowtarzalny, tak jak cała impreza z fajną ekipą w lipcu 2014.
Jerzy : Chciałbym pogratulować kierownictwu 01.10.2013
Chciałbym pogratulować kierownictwu Biura Podróży APTER pomysłu i realizacji wyprawy do Norwegii i Szwecji.Wyprawa w 2012 r. była dostarczyła mi dużo pięknych wrażeń zarówno od strony sportowej ( trekingi ) jak i estetycznej ( wspaniałe widoki ). Polecam wszystkim tym, którzy oczekują od organizatorów profesjonalizmu i dużej kultury przy realizacji tego typu imprez. Skandynawię trzeba koniecznie zobaczyć. Jerzy z Sosnowca
Gocha : było super 19.08.2013
było super - góry i białe noce cudne.. i Lofoty...
Iwona: Wszystko się udało 15.08.2013
Wyjazd do Norwegii i Szwecji to moja druga wyprawa z Apterem po Dolomitach. Ten wyjazd był dużo trudniejszy logistycznie dla organizatorów bo w ciągu dwóch tygodni ciągle się przemieszczaliśmy, żeby pokonać trasę ok. 8 tys. km i dotrzeć w bardzo odległe i jednocześnie piękne miejsca. Wszystko się udało i za to bardzo dziękuję i Ani i Zbyszkowi, którzy jak zawsze byli bardzo zaangażowani, mili i pomocni. Wycieczkę uważam za niezwykle ciekawą i udaną, trasy przejazdu oraz trekkingów niepowtarzalne, a krajobrazy widowiskowe
Teresa i Krzesztof: Polecamy wyjazd do Skandynawii z Apterem 03.08.2013
Każdemu polecamy wyjazd do Skandynawii z Biurem Podróży \"Apter\". Przede wszystkim wśród uczestników trekkingów panuje tak miła atmosfera, że wszyscy czują się jak w rodzinie. I sama Skandynawia. Bezkresne, zalesione przestrzenie, czyste powietrze, fiordy, rzeki i jeziora. Tego nie da się opowiedzieć, nie da się tego wyobrazić, trzeba koniecznie tam pojechać i zobaczyć - koniecznie z Apterem. Jest to wyprawa całkowcie inna od tych w góry Europy Południowej. Duże odległości zmuszają do częstej zmiany miejsca noclegowego (codzienne rozpakowywanie i pakowanie bagaży) ale widoki i przeżycia rekompensuja wszystko. Nie trzeba zamartwiać się wyżywieniem w trakcie wycieczki.Przy odpowiednim zaplanowaniu wszystkie problemy da się rozwiązać. W ostateczności Zbyszek \"zasadzi się\" na karmazyna i przygotuje wspaniałą kolację. Wszystkim polecamy ten wyjazd i proponujemy zapisać się już teraz na następny rok (bo może zabraknąć miejsc), a organizatorom wyprawy: Ani i Zbyszkowi dziękujemy za umożliwienie zobaczenia tego pieknego regionu Europy.
Ewa i Tadeusz: Polecamy wszystkim wyprawę z Apterem 28.07.2013
Dziękujemy za wspaniałą wyprawę na północ Europy.Jesteśmy zauroczeni przepięknymi krajobrazami Norwegii i Szwecji.Lofoty to najpiękniejsze, bajkowe miejsce na świecie.Polecamy wszystkim wyprawę z APTEREM. Dziękujemy za miłe towarzystwo i sympatyczną atmosferę.
Maria Kędzior: Skandynawia 14.08.2012
Skandynawia ,,chodziła \"za mną dobre kilka lat. Po tegorocznej wyprawie z APTEREM wiem , że te kilka lat za długo.Tak wielkie połacie czystej przyrody , dzikie góry, które nie zawsze poddadzą się człowiekowi , malownicze fiordy z całym wachlarzem niespodzianek za każdym zakrętem , lodowce i wodospady ... No i Lofoty jak z bajki. Jeśli do tego dodamy białe noce , czegóż chcieć więcej ?
Ania, Agnieszka , Diana, Basia , Justyna : Bezkresne widoki 31.07.2012
Tysiące kilometrów, bezkresne widoki, góry i morze: to wszystko można znaleźć w Skandynawii. Z Apterem droga uciekała szybko, słońce świeciło na szlakach, pogoda zawsze znajdowała miejsce w naszych sercach,
Renata i Mariusz: Wyjazd polecamy każdemy 29.07.2012
Wyjazd ten możemy polecić każdemu. Jest to coś zupełnie innego, niż trekkingi w środkowej Europie. To był nasz drugi wyjazd z Apterem, równie udany. Czekamy na kolejne.
Bernadeta i Paweł: Dziękujemy za Kebnekaise 22.07.2012
Szanowna Pani Aniu, Gorąco dziękujemy za zorganizowanie przewspaniałego trekkingu po Skandynawii. Jesteśmy nim oczarowani i zachwyceni. Przede wszystkim dziękujemy za pomysł i ralizację wycieczek na Galdhopiggen i Kebnekaise. Sami nigdy byśmy tam nie dotarli. Dziękujemy: za wesołą i luźną atmosferę panującą podczas całej podróży, za przepyszny obiad na Lofotach, za wspaniały i oryginalny pomysł flagi z i na Kebnekaise, za
Maria i Irenka: Kochani, było wspaniale. 24.07.2011
Norwegia...Od dawna moje marzenie na wakacyjny wyjazd, z jakim biurem?,wnikliwe analizy programów zdecydowanie wskazują na biuro \"APTER\" Na mój wyjazd czekałam 2 lata...Podsumowując wyjazd piszę, świetnie zorganizowana wyprawa,miła atmosfera,program przemyslany.Organizatorzy wiedzą, gdzie jadą.Dla słabszych nie ma gonitwy na zaliczanie.Kto chce zobaczyć prawdziwą Norwegię,polecam ten program.Po raz kolejny przekonałam się, że należy słuchać organizatorów.Ogólnie fantastyczna atmosfera,dziękuję organizatorom i przesympatycznym uczestnikom wyprawy, kochani było wspaniale.
Anna: Bajeczne, czarowne Lofoty... 25.08.2010
Bajeczne, czarowne Lofoty, monumentalne fiordy, lodowce, wodospady, cuda natury, które przyciągają i hipnotyzują swoim pięknem... Minął już miesiąc od naszej wyprawy, a ja wciąż jestem myślami w dzikich zakątkach Norwegii. Organizatorzy nas nie zawiedli, wyjazd był przemyślany, rzetelnie zorganizowany, przejazdy sprawne (mimo, że długie - niestety te wszystkie \"cudeńka\" są od siebie bardzo oddalone). Pani Ania i pan Zbyszek dali nam popis sztuki kulinarnej, serwując takie dania, że na samo wspomnienie cieknie ślinka. Dobrze, że była szansa \"wybiegać\" te wszystkie pyszne kalorie ;) A biegać po górach było kiedy, w końcu \"białe noce\" do czegoś zobowiązują ;) Odpoczywaliśmy w domkach tylko z nazwy kempingowych (bywało, że i salon mieliśmy i kuchnię, sypialnie, łazienkę, kominek, pełne wyposażenie, nawet wędki ;) Standard, nie ukrywam, rozmaity, ale niekiedy skromne warunki rekompensował na przykład fantastyczny widok z tarasu na wody fiordu podczas przypływu (czasem też na zapalonych wędkarzy... ;) Dopełnieniem obrazu wspomnień z mojej wyprawy jest wspaniała atmosfera, którą tworzyli wszyscy przesympatyczni ludzie kochający górskie eskapady. Dziękuję Wam kochani, do zobaczenia gdzieś jeszcze na szlaku ;)
Danusia i Rysiu: Polecamy wszystkim 10.08.2010
. i my tam byliśmy, bajkowe obrazki uwiecznione, wspomnień czar miejsca, ludzi, atmosfery odgrzewamy przy każdej nadarzającej się okazji. I wiemy, że zasługa to Ani, Zbyszka, Mariusza - jednym słowem APTERA. Ps. był to już trzeci nasz wyjazd z Wami i na pewno nie ostatni :) Pozdrawiamy i POLECAMY WSZYSTKIM - Danusia i Ryszard
Elżbieta: Bardzo dobrze zaplanowana i zorganizowana wyprawa 01.08.2010
Lofoty - to miejsce zachwyca,kryształowa woda, fiordy, ocean, wędrówki po górach i nie do opisania widoki ze szczytów. Bardzo dobrze zaplanowana i zorganizowana wyprawa. Noclegi - warunki turystyczne ale zawsze czysto i przyzwoicie. Wielki szacunek i podziękowania należą się Panom Kierowcom z firmy Jordan z Krakowa, którzy przemierzyli z nami tę długą podróż. Ogólnie - super wyjazd
Majka: Norwegia - najpiękniejszy kraj Europy 30.07.2010
Parę lat temu, gdy zadałam pytanie Mariuszowi- przewodnikowi biura APTER, które góry i miejsce w Europie wywarło na nim szczególne wrażenie, opowiedział mi o Norwegii, cudownych, dzikich krajobrazach, szczytach pokrytych śnieżnym pyłem, ogromnych wodospadach, i wspaniałej przyrodzie. To trzeba samemu ZOBACZYĆ i przeżyć. Ta wycieczka jest NAJ i wszystko w Skandynawii było NAJ. Wspomnienia zaczynam od SŁOŃCA. Działa na człowieka jak dobry narkotyk, wspaniale być w jego promieniach przez 2-tygodnie, 24 godziny na dobę! (Dzwoniłam do domu o 12stej w nocy, bo nie popatrzyłam na zegarek, która jest godzina, wyjście w góry równie swobodnie można było rozpocząć o 5 rano jak i o 11 przed północą.) Promienie słoneczne dostarczały siły, werwy, uszczęśliwiały. Podobnie fantastycznie w tym czasie prezentowała się PRZYRODA. Rośliny - większe, szalenie kolorowe, wybujałe- dla nich to pora wiosny i lata. W tle zawsze widoczne, ogromne, ciągnące się wzdłuż wybrzeża GÓRY Skandynawskie. Dzikie, majestatyczne, ozdobione spadającymi z ogromnych wysokości wodospadami, modrymi jeziorami, stawami lodowcowymi. FIORDY- NAJ większe, NAJ głębsze, szafirowe lub zielonkawe, tworzą zaczarowany krajobraz wodnych labiryntów wcinających się w głąb lądu. LOFOTY - cóż może być bardziej bajecznego od niezliczonej ilości wysp i wysepek spojonych łukowatymi mostami, z nadmiarem barwnych jezior i fiordów?. Drewnianymi domkami w kolorze białym, czerwonym, czasem żółtym. Sieciami rybaków, dorszem suszącym się na słońcu. Na wszystkie te cudeńka mogłam popatrzyć ze szczytów okolicznych gór (wyjścia są naprawdę bajeranckie a wrażenia, nie do opisania!). Zmęczona, mogłam odpocząć w domku z dachem porośniętym zieloną darnią, wziąć prysznic lub wypocić się w saunie. Warunki świetne, pysznego jedzenia pod dostatkiem. (No, może warto zaopatrzyć się w \"polskie smakołyki\", bo drożyzna jest ogromna.!) NAJ były kręte drogi, szczególnie Orłów i Troli, NAJ byli Panowie Kierowcy oraz Naj-wyższy był Lodowiec Galdhopiggen i niezapomniane widoki z niego - wokół, aż po horyzont tylko szczyty gór. Przekraczaliśmy Biegun Północny, poznawali historyczne miejsca, a nawet to, które po prostu wypada odwiedzić, jeśli chce się utrzymać fason podróżnika. \"Trondheim, to o tym mieście się mówi w kręgach włóczykijów, o nim pisze się w książkach i publikuje w sieci,..bo jest\". (W.Cejrowski) Tęsknie za tą podróżą, magią i kolorytem wszystkich miejsc. Mnóstwem wspaniałych przeżyć, widoków, atrakcji. Perfekcyjnie zorganizowaną wycieczką, super opieką naszych przewodników. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co i jak przygotowali dla nas Ania, Zbyszek, Mariusz i cały zespół biura APTER. Wielkie dzięki.! NAJ Serdeczniej pozdrawiam wszystkich uczestników. Do zobaczenia! :-) Ps. Już odliczam dni do kolejnej wycieczki z WAMI.
Krystyna i Zbyszek : Zostaliśmy zauroczeni! 25.07.2010
Witamy Był to nasz pierwszy pobyt w Skandynawii i zostaliśmy zauroczeni.Góry,lodowce,białe noce,tajga,tundra,fiordy, przepiękne krajobrazy.Szczególnie bajkowy widok z gór na Lofoty.Bardzo dobra organizacja,Wyżywienia bez za- rzutu.Szczególnie obiady serwowane przez Anię i Zbyszka. Gorąco polecamy.
Joanna i Jerzy: Wybierzcie się z Anią, Zbyszkiem i Mariuszem! 20.07.2010
Witamy. Jeżeli ktoś z Was lubi przygodę ,łażenie po górach i nie tylko, to wybierzcie się z Anią Zbyszkiem i Mariuszem na wędrówki.Dobra atmosfera,program full opcja :-) sympatyczni ludzie i troskliwa opieka zagwarnatowana. Tu się nie da nic napisać żeby zachęcić, to trzeba samemu przeżyć, zobaczyć, podziwiać.Zdobyliśmy najwyższy szczyt,zaliczyliśmy wodospady , lodowce,przełęcze i bagna, odpoczywaliśmy w saunie, którą sami przygotowaliśmy. Po powrocie ze szlaku zmęczeni, ale szczęśliwi, rozpływaliśmy się nad zupą cebulową czy pomidorową przygotowaną przez Anię i Zbyszka - PYCHA ***** gwiazdek. A te śniadanka do łóżka... Skandynawia droga ale warto, warto warto :-) BIAŁE NOCE !!!!!! jedyne w swoim rodzaju. Lofoty czerwiec 2009
Tadeusz: Warto było 20.07.2010
To mój kolejny wyjazd z APTEREM,w Skandynawii jeszcze nie byłem (wystarczający powód aby pojechać,prawda?). Prom przez Bałtyk (troszkę zbyt dużo pijanych ale trudno)pogoda śliczna.A potem już autokar i w drogę.Autokar wygodny,kierowcy-świetni.To ważne bo jedziemy strasznie daleko (i długo).Jestem zachwycony zmianą lasów z tajgi na polarną tundrę.Przekraczamy Krąg Polarny, ha ciepło i wcale nie \"podbiegunowo\".A tam całkiem na północy to \"nocka\"trwała aż półtorej godziny.Narwik (wzruszenie,pomnik polskich marynarzy).Samo miasto nieciekawe ot taki port przeładunkowy.Lofoty-oczarowanie -tysiące wysepek wyrastających z morza,wprost nie wierzy się że to jest naprawdę. \"Zdobywanie\"najwyższej góry Skandynawii troszkę mnie rozczarowało.Długie dreptanie po piargu a potem płatami śniegu,ruch jak na Giewont w sezonie,no ale widoki z góry to bajka:aż po horyzont we wszystkie strony szczyty i pola śnieżne.Oj warto było tyle leżć. Fiordów i Drogi Trolli nie ma co opisywać bo się nie da.To trzeba widzieć.Widziałem i wiem że warto było tłuc się taki kawał drogi aby zobaczyć. Konkluzja:wyjazd długi,dośc kosztowny (niestety Skandynawia jest droga)organizatorzy zabrali z kraju sporo jedzenia więc wyszło taniej.Ha,śniadanka podawane przez Zbyszka \"prawie do łóżka\"są niezapomniane a obiad serwowany przez uroczą szefowa prawie mi się śni.Ech szkoda że trzeba wracać.
Pokaż hotel na mapie
Masz pytania do oferty?
+48 32 792 86 05 Napisz - oddzwonimy