Wycieczki górskie w Grupie Adamello – Presanella
Położona po przeciwległej stronie Val Rendena, pokryta lodowcami, Grupa Adamello Presanella jest częścią naszej trekkingowej wycieczki w Alpy. Dolomity Brenta oraz Alpy Adamello dosłownie patrzą na siebie. Wędrówka przez Park Natury Adamello Presanella daje świetny wgląd w opadające ku zachodowi doliny Brenty.
Jeziora Alpi dell’Adamello e della Presanella
Jednym z piękniejszych szlaków w grupie Adamello Presanella jest szlak pięciu jezior – Giro dei Cinque Laghi. Właśnie ta alpejska wycieczka stanowi początek naszego trekkingu. Jest to dzień w scenerii pasma Dolomity Brenta – podziwiamy panoramę na całe pasmo, wznoszące się ponad Val di Sole, wypatrujemy ścieżek, którymi będziemy wędrować następnego dnia.
Startujemy z Pradalago (2088 m n.p.m.) – górna stacja kolejki linowej. Przy dobrej widoczności możemy podziwiać całe Dolomity Brenta, leżące vis’a vis naszej kolejki. W dole widać z jednej strony jezioro Pradalago, z drugiej Lago di Nambino. Odsłoniętym zboczem wznosimy się umiarkowanie stromo nad Lago Serodoli (2370 m n.p.m.) i położone nieco wyżej Lago Gelato (2393 m n.p.m.). Po drodze pokazuje się nam w dole coraz bardziej granatowe Nambino i maleńkie Cavalli. Wypłaszczony teren nad Lago Gelato to doskonałe miejsce na alpejski piknik. Tutaj warto poświęcić czas na odpoczynek w Alpach.
Giro dei Cinque Laghi: Lago Lambin i Lago Ritorto.
Po odpoczynku nad Lago Gelato wyruszamy nad kolejne jeziora. Alpejski szlak sprowadza nieco w dół, potem na przemian trawersujemy, podchodzimy i schodzimy do ciasnego kotła, wypełnionego taflą Lago Lambin (2324 m n.p.m.). Stąd czeka nas dość strome zejście do kolejnego jeziora – Lago Ritorto (2055 m n.p.m.). Nad tym jeziorem doświadczamy, jak niezwykłe są wakacje w Alpach.
Porośnięte trawą brzegi i cudny widok na Dolomity Brenta rozleniwiają i zachęcają do dłuższego odpoczynku. Z tego miejsca można dojść do Rifugio 5 Laghi (2069 m n.p.m) i zjechać kolejka do stacji Madonna di Campiglio. My wybieramy jednak inny wariant – trekking łatwy, aby szybko dostać się na dno doliny.
Malga Ritort w Adamello Presanella
Łagodną ścieżką, trawersującą początkowo Monte Ritort, rozpoczynamy schodzenie od Lago Ritort. Dość szybko docieramy na rozległa halę, z rozległym widokiem i serownią i małą restauracją. Tutaj, w oszałamiającym widoku gór spożywamy oszałamiające w smaku miejscowe sery, zagryzamy dojrzewającą szynką i popijamy…sami sobie odpowiedzcie, czym…
Jeszcze tylko godzina marszu i nasza wycieczka Giro dei Cinque Laghi dobiega końca. Jutro wycieczka w Dolomity Brenta.
Wycieczka górska w rejon Passo Tonale – grupa Adamello
Nasza wycieczka alpejska w kolejnym dniu rozpoczyna się panoramicznym przejazdem z Madonny di Campiglio do Dimaro i dalej, Doliną rzeki Noce na Passo del Tonale (1883 m n.p.m.). Szeroka przełęcz dzieli prowincję Trydent Górna Adyga od prowincji Brescia. Ponad bezstylowymi apartamentowcami dla narciarzy górują pobielone resztkami śniegu i lodowcami alpejskie szczyty: Cima Presena, Cima Busazza, Monte Cercen, Monte Gabbiolo i najwyższa w całej grupie Cima Presanella (3558 m n.p.m.)
Na Passo Paradiso (2585 m n.p.m.)
Aby skrócić sobie drogę do na początek szlaku, korzystamy z kolejki i wjeżdżamy z Passo Tonale na Passo Paradiso. Tutaj otwiera się widok na lodowiec Presena i jezioro Monticello (2599 m n.p.m.)
Okoliczne alpejskie szczyty przeglądają się w wodach jeziora Lago Monticello. Po szybkiej kawie wyruszamy na przełęcz Passo del Castellacio (2924 m n.p.m.). Jesteśmy jedynymi, którzy wybrali wycieczkę pieszą. Prawie wszyscy, przybywający tutaj z Passo del Tonale zainteresowani są krótkim spacerem i restauracją. My wyruszamy do góry!
Szlak alpejski wiedzie pomiędzy skalnym rumowiskiem, potem osypującym się piargiem aż w końcu musimy pokonywać skalne progi. Trzeba używać rąk. Szerokie siodło przełęczy staje się coraz bliższe. Tuż przy końcu szlaku napotykamy zwały zardzewiałego drutu kolczastego z czasów I wojny światowej. Wreszcie osiągamy przełęcz. Otwiera się przed nami fantastyczna panorama na dolinę Valle Narcanello i okoliczne szczyty i lodowce grupy Adamello Presanella.
Nie chce się stąd schodzić. Czas mija, robi się coraz chłodniej. Bóg wysoko a dom daleko. Przywołani do porządku tą maksymą, zbieramy się do zejścia. W kolejne dni czekają na nas inne trasy – trekking w Dolomitach Brenta
Alpejski szlak z Passo Paradiso na Passo Tonale
Po nieco ponad godzinie stromego „spadania” , docieramy na Passo Paradiso. Stacja kolejki zachęca do zjazdu. My jednak wybieramy fascynujące zejście. Fascynujące, bo niesamowicie kolorowe. Pomiędzy nami a szafirem nieba szarawe szczyty Cima Presena, Cima Busazza, Monte Cercen… w żlebach białe łaty śniegu, przy szlaku kępy wierzbówki, prześlicznie fioletowej pod koniec sierpnia.
W takiej to scenerii dochodzimy do mniej już fascynującej, asfaltowej szosy na Passo Tonale. Chwila na zimny napój i spadamy w dół (to znaczy zjeżdżamy autokarem). Jutro czeka nas mniej męcząca wycieczka. Chcemy zobaczyć prześliczne Lago Garda oraz stolicę regionu – Trydent. Ale o tym napiszę w oddzielnym miejscu.