Ewelina, Warszawa
INNY WYMIAR GÓR – TREKKING WOKÓŁ MONT BLANC Z PLECAKIEM
To było moje pierwsze bezpośrednie spotkanie z Alpami, dotychczas widziałam je kilka razy z okien autokaru, w drodze do Rzymu, Chorwacji. Zawsze, nawet z perspektywy autostrady budziły respekt. Tym razem miało być inaczej. Od kilku lat śledziłam ofertę biura Apter i w końcu w lipcu w 2017 roku udało się! Wybór padł na trekking wokół Mont Blanc, wybrałam się na niego wraz z koleżanką Moniką.
Joanna, Grodzisk Wielkopolski
Podróż trudna i męcząca, jednak doświadczenie głębokie i pełne sensu. Wracam do domu z uśmiechem na ustach, satysfakcją oraz gronem nowych znajomości nabytych podczas wyjazdu. Jestem – wszyscy rzucają jedno stwierdzenie – opowiadaj – jak wakacje? Zatem proszę z dawką cierpliwości – opowiem – pozwólcie mnie się na to przegotować.
Wybrałam weekendowy wieczór – zakupiony włoski makaron znalazł swoje miejsce w garnku, a przyprawy idealnie wkomponowały się w smak spaghetti bolognese.
Elżbieta, Lublin
Korsyka – surowe klimaty
Wyruszyłam się na Korsykę pod koniec września , po raz pierwszy z biurem podróży APTER.
Najkrótszy etap podróży to z domu taksówką na dworzec. Pan taksówkarz, zaintrygowany moimi nietypowymi bagażami ( pokaźny plecak, kijki trekkingowe) zapytał , gdzie się wybieram. Odpowiedziałam, że jadę pochodzić po górach. Spojrzał na mnie uważnie i pytał dalej:
- Zapewne w Bieszczady? O tej porze roku jest tam pięknie.
Dagmara, 2018
...w Portofino jest jak w piosence, każdy może sprawdzić...
Teraz piszę prędko, bo zdążamy na degustację wina, na seans poranny, więc popołudnie jest niepewne względem zborności myśli i koordynacji pisania na klawiaturze.
Tymczasem Apeniny już za nami, od dziś patrzymy na góry z odległości.
Pogoda nam się udała przez te dwa dni niezwykle, widoczność znakomita, a było na co patrzeć: na wybrzeżu liguryjskim wędrówka klifem przez park Cinque Terre, pięć miasteczek przylepionych do skał, w dole zatoczki. Dzicy Ligurowie parali się piractwem, wszyscy się ich bali i mało kto chciał podbijać.
Celina, Bielsko - Biała
Alpy Graickie Park Narodowy Gran Paradiso 2017
O konkursie na najciekawszą historię podróży dowiedziałam się z ulotki APTERA, którą każdy z nas otrzymał w autokarze w drodze powrotnej z wycieczki w Alpy Graickie Gran Paradiso. Słowo „konkurs” natychmiast we mnie zadziałało! Od razu wtedy pomyślałam sobie, że nie „chyba”, ale „na pewno” postaram się w nim wziąć udział.
Mirosława, Rybnik.
Hiszpania. Camino de Santiago i Picos de Europa.
"Bo to droga jest Celem"
Izabela, Spytkowice. Alpy Graickie – Park Narodowy Gran Paradiso (7-16.08.2017)
Ta przygoda rozpoczyna się dla mnie 7.08.2017 na dworcu autobusowym w Krakowie.
Wiem, że jednym z przewodników będzie pan Mariusz więc rozglądam się w lewo i w prawo. A oto i on we własnej osobie, ma tablicę z napisem Apter, co przyciąga innych uczestników trekkingu. Z dworca ruszamy przed 18.00 w kierunku innych miejsc zbiórek, by zebrać pozostałych. W trakcie podróży zawierane są pierwsze znajomości.
Ja również poznaję towarzyszkę na kolejne dni trekkingu. Następnego dnia wieczorem docieramy do naszego pierwszego hotelu Foyer de Montagn w Valgrisenche.
Wita nas niestety deszcz, ale wszyscy mamy nadzieję na poprawę pogody.
Paulina, Bielsko-Białe. Pireneje
Wokół Wrót Rolanda …
Trekking po Pirenejach to jest niezapomniana przygoda, po zakończeniu wycieczki jeszcze 2 tygodnie później byłam jedną nogą tam … tam daleko na końcu Europy. Ale zacznijmy od początku, jak to się stało… skąd biuro Apter i skąd Pireneje.
Małgorzata, Bielsko - Biała
Historia podróży z Apterem
Siedząc w domu w zimowe wieczory pomyślałam, a może by tak gdzieś wyjechać latem. Zaczęłam przeglądać różne oferty w Internecie.
Tyle tych ofert, że trudno się zdecydować. A to termin nieodpowiedni, a to cena nie taka. Wśród wielu znalazłam trekking z Apterem. Zaczęłam przeglądać stronę i tu niespodzianka. Biuro jest z Żywca.
Hanna, Tarnowskie Góry
HISTORIA PODRÓŻY Z APTEREM
MOJE ZAPISKI Z TREKKINGU WOKÓŁ MATTERHORNU I MONTE ROSY
LIPIEC – SIERPIEŃ 2017